W centrum Katowic na dwa dni przed Wigilią Bożego Narodzenia działali „akwizytorzy” Jezusa. Wszystko za sprawą Ruchu Światło -Życie archidiecezji katowickiej, który po raz kolejny przed świętami prowadził ewangelizację uliczną.
W centrum miasta, na ul. Stawowej, przechodnie mogli przyłączyć się do wspólnego kolędowania albo... odebrać talon na spowiedź. W akcję włączyły się również inne wspólnoty, między innymi Niniwa i Duszpasterstwo Akademickie. Sami przechodnie, choć zaskoczeni, przyznawali że zaproszenie na chwile refleksji i przypomnienie o istocie świąt jest potrzebne
„Chcemy się dzielić tym, jak my przeżywamy Boże Narodzenie. Pokazać, że święta Narodzenia Pańskiego, to coś więcej niż tylko choinka i światełka na wystawach” - mówi współorganizatorka akcji Agnieszka Pietruszka.
„Akwizytorzy Jezusa” pytali ludzi, jak przygotowują się do świąt, zachęcali ich do przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania.
Hasło tegorocznej akcji brzmi: „Kto jest gwiazdą tych świąt?”.
„Reakcje są różne” - relacjonuje Agnieszka Pietruszka. - „Są tacy którzy przebiegają, nie chcą z nami rozmawiać, ale wielu jest takich, którzy dzielą się z nami tym, jak przeżywają święta. Nie wiemy, Jak Pan Jezus działa w ich sercach, ale wierzymy, że coś tam się poruszyło” - dodaje.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.