Po mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej jej uczestnicy udali się w kierunku Pałacu Prezydenckiego, w comiesięcznym Marszu Pamięci. Przy trasie ich przemarszu zebrali się kontrmanifestanci.
Uczestnicy marszu przeszli z warszawskiej archikatedry św. Jana Chrzciciela przez Plac Zamkowy i Krakowskim Przedmieściem do Pałacu Prezydenckiego. Na czele marszu niesiony był transparent z napisem "Smoleńsk - pamiętamy".
W marszu szli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, minister obrony Antoni Macierewicz, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki oraz przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
To nie my chcemy dzielić Polaków, odbierać prawa do demonstracji, modlitwy; to inni próbują organizować nasz kraj tak, by jedna jego część miała prawa, a inna, większa, dużo większa nie miała praw - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas przemówienia na Krakowskim Przedmieściu.
Na początek wystąpienia prezes PiS zwrócił uwagę, że Marsz Pamięci przeszedł w ciszy i wydawało się, że "to może zapowiedź jakiejś dobrej zmiany, na którą liczymy, której chcemy".
"Bo to nie my chcemy dzielić Polaków, to nie my chcemy odbierać komuś prawo do demonstracji, modlitwy, czczenia swoich świąt, czczenia tych, którzy na to czczenie zasługują" - mówił Kaczyński przed Pałacem Prezydenckim.
Dodał, że "to inni próbują organizować nasz kraj tak, by jedna jego część miała prawa, a inna, większa, dużo większa nie miała praw". "To się nie uda" - stwierdził prezes PiS.
Za barierkami na Placu Zamkowym wokół Kolumny Zygmunta zebrali się kontrmanifestanci. Wiele osób przyniosło ze sobą białe róże, trzymają też flagi Polski oraz UE. Lider Obywateli RP Paweł Kasprzak apelował do zebranych, by nie zakłócali przemarszu uczestników miesięcznicy, szczególnie podczas modlitwy. "Kiedy lud smoleński modli się zróbmy wszystko, by okazać respekt dla ich konstytucyjnych praw" - mówił. Apelował o "unikanie jakichkolwiek form agresji, również słownych".
Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał zakaz czwartkowych kontrmanifestacji na Krakowskim Przedmieściu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.