Ponad 260 zagranicznych turystów, w tym turyści z Polski, USA, Niemiec, Chin, Słowenii i Malezji, utknęło w piątek w górach w wyniku powodzi błotnych w rejonie kurortu Elbrus w Kabardo-Bałkarii przy granicy Rosji z Gruzją. W regionie wprowadzono stan wyjątkowy.
Lawiny błotne, które w piątek zeszły w rejonie kurortu Elbrus w Rosji uszkodziły infrastrukturę telekomunikacyjną; w regionie nie ma zasięgu komórkowego, ani nie można połączyć się z internetem - podaje rosyjski operator Rostelekom.
Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowało o gotowości przeprowadzenia lotniczej ewakuacji turystów z górzystych regionów Kabardo-Bałkarii. Na miejsce mogą być wysłane helikoptery Mi-8 - dodano.
130 zagranicznych turystów, którzy utknęli w górach z powodu powodzi błotnych pochodzi z 14 krajów: Polski, USA, Niemiec, Chin, Słowenii, Malezji, Francji, Wielkiej Brytanii, Korei Płd., Indii, Egiptu, Bułgarii, Mołdawii i Ukrainy - podaje agencja RIA Nowosti.
Trwa akcja odblokowania dróg dojazdowych do odciętego regionu. Eksperci opracowują też alternatywne trasy dojazdowe do kurortu. Meteorolodzy ostrzegają przed silnymi deszczami i burzami w górzystych terenach Kabardo-Bałkarii.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.