Miliarda zł sięga aktualnie wartość stołecznych nieruchomości wyłudzonych w ramach przestępczej reprywatyzacji - poinformował w czwartek minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski ujawnił zaś, że w prokuraturach podległych Prokuraturze Regionalnej w Warszawie trwa obecnie 81 śledztw ws. reprywatyzacji w stolicy, a w Prokuraturze Regionalnej we Wrocławiu i jej podległych - 35.
W środę wrocławski sąd aresztował b. dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie mec. Grzegorza M., b. urzędniczkę MS Marzenę K. oraz biznesmena Janusza P. Wszyscy usłyszeli zarzuty korupcyjne ws. reprywatyzacji m.in. słynnej działki Chmielna 70 przy Pałacu Kultury i Nauki. Dotyczą one przyjęcia oraz wręczenia korzyści majątkowej w łącznej wysokości nie mniejszej niż 31,4 mln zł oraz obietnicy korzyści majątkowej 2,5 mln zł.
Na czwartkowej konferencji prasowej w Prokuraturze Krajowej Ziobro powiedział, że o winie tych osób będzie można mówić dopiero po prawomocnym wyroku sądu, ale - jak dodał - "w tej chwili możemy mówić o bardzo wysokim uprawdopodobnieniu udziału tych osób w procederze przestępczym".
Według Ziobry, sprawa wyłudzeń warszawskich nieruchomości jest dynamicznie prowadzona i rozwija się. "Prokuratura w zakresie wszystkich wątków, które prowadzi, szacuje, iż aktualnie wartość wyłudzonych nieruchomości sięga już ok. miliarda zł" - oświadczył. "Nie dziwi to, że prokuratura stawia zarzuty łapówek, które swą wielkością przekraczają wyobrażenia przeciętnego Kowalskiego" - dodał Ziobro.
Jak powiedział Święczkowski, w sprawach wrocławskich podejrzanych jest łącznie 21 osób, z których 11 zostało aresztowanych. Wśród 21 podejrzanych jest 6 adwokatów, 4 urzędników - w tym urzędnicy m.st. Warszawy oraz 3 biegłych. Szkoda wyrządzona działaniem podejrzanych w sprawach wrocławskich opiewa na kwotę 850 mln zł.
W prokuraturach podległych Prokuraturze Regionalnej w Warszawie prowadzonych jest ponad 110 postępowań, z czego 31 znajduje się na etapie postępowań sprawdzających, a wobec 81 postępowań wydano postanowienia o wszczęciu śledztw. "Na bieżąco rejestrowane są nowe zawiadomienia" - dodał Prokurator Krajowy.
Ziobro przypomniał, że kwestia wyłudzeń nieruchomości nie dotyczy tylko i wyłącznie Warszawy. "Coraz uważniej analizujemy podobny proceder, który przebiegał według zbliżonych mechanizmów, choć różnił się co do pewnych aspektów prawnych, w innych polskich miastach" - powiedział. Przypomniał, że powołał zespół prokuratorów i policjantów, którego zadaniem jest dokonać oceny i podjąć postępowanie na terenie Krakowa. "Taki zespół już funkcjonuje" - podkreślił prokurator generalny.
Poinformował, że w czwartek dyrektor biura Prokuratury Krajowej ds. przestępczości gospodarczej jest w Krakowie i spotyka się z przedstawicielami tego zespołu ustalając taktykę i strategię postępowań. "W przyszłym tygodniu zamierzam, jeśli czas pozwoli, również udać się do Krakowa na spotkanie z tym zespołem" - powiedział.
Przekazał również, że na kanwie tych - jak powiedział - "gigantycznych już afer" z wyłudzaniem nieruchomości, prokurator krajowy poinformował go, że podjął wstępne działania związane z możliwością powołania - w najbliższym czasie - podobnego zespołu na terenie Łodzi.
"Dotarły do nas informacje wskazujące, że na terenie miasta Łodzi też mgło dochodzić do podobnego procederu. Nie chcę jeszcze szacować jego rozmiarów, skali i przesądzać charakteru tego zjawiska(...). W najbliższym czasie zostanie powołany zapewne podobny zespół do analizy spraw związanych z wyłudzeniami nieruchomości na terenie miasta Łodzi" - powiedział Ziobro. "Powołamy zespół i wtedy dopiero będziemy mogli powiedzieć, jaka jest skala tego zjawiska" - dodał.
Ziobro odniósł się też do projektu "dużej" ustawy reprywatyzacyjnej, przedstawionego w środę przez wiceministra sprawiedliwości i szefa komisji weryfikacyjnej Patryka Jaki. "To bardzo dobry punkt wyjścia do dalszych prac rządu" - ocenił. W projekcie znalazła się m.in. propozycja wypłaty rekompensat w gotówce do 20 proc. wartości nieruchomości w chwili nacjonalizacji, zakaz zwrotów w naturze oraz brak możliwości zwrotu kamienic z lokatorami.
"Mam wrażenie, że wreszcie mamy coś, co może się udać" - powiedział Ziobro o projekcie. Ocenił, że "bardzo byłoby dobre dla porządku prawnego i dla ukrócenia działalności przestępczej, gdyby ta ustawa po doprecyzowaniu na etapie konsultacji międzyresortowych została później przedłożona parlamentowi i uchwalona". "W każdym razie ja będę bardzo gorąco popierał uchwalenie tej ustawy, oczywiście z otwartością na konsultacje i ewentualne zmiany, których by ona wymagała" - oświadczył Ziobro.
Podziękował też Jakiemu, który - jak powiedział - "za moją zgodą i po uzgodnieniu ze mną, zdecydował się podjąć bardzo ciężki temat, jakim jest reprywatyzacja".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.