- Za pięć lat dokumenty z tajnych archiwów watykańskich dotyczące Piusa XII zostaną udostępnione badaczom - ujawnił prefekt archiwum, biskup Sergio Pagano. W piątkowym wywiadzie dla dziennika "Il Messaggero" wyjaśnił, że archiwa ta nie zostały dotychczas otwarte z powodów "technicznych", a nie "politycznych".
Od lat środowiska żydowskie domagają się otwarcia archiwów na temat pontyfikatu papieża czasów wojny, któremu zarzucają brak stanowczej reakcji wobec holokaustu. Swe apele ponawiają obecnie w związku z jego planowaną beatyfikacją. Twierdzą, że nie można wynieść Eugenio Pacellego na ołtarze bez analizy dokumentów. Mimo tych apeli w grudniu zeszłego roku Benedykt XVI podpisał dekret o heroiczności cnót Piusa XII przybliżając tym samym jego beatyfikację.
"Stolica Apostolska skorzysta na udostępnieniu dokumentów pontyfikatu Piusa XII, który był decydujący w wielu aspektach, ale nie ma czego się obawiać" - zapewnił biskup Pagano.
Wyjaśnił, że powody techniczne, uniemożliwiające do tej pory dostęp do dokumentacji wynikają z konieczności jej przygotowania, systematyzacji i inwentaryzacji. To ponad 16 milionów dokumentów - przypomniał.
"Jeśli chce się rozwiać, a przynajmniej zrozumieć i umieścić w kontekście historycznym rzekome milczenie wobec Szoah nie wystarczy wizyta zaciekawionych badaczy i tych, którzy się za nich podają" - oświadczył szef archiwów. Im zależy na tym, aby mieć "scoop" (sensacyjny temat) - dodał.
Tymczasem - jak ocenił biskup Pagano - potrzebne są długie i wnikliwe badania historyczne.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.