Reklama

40. zwycięstwo Adamka

Tomasz Adamek odniósł 40. zwycięstwo w zawodowej karierze bokserskiej. W hali Prudential Center w Newark (stan New Jersey) pokonał jednogłośnie na punkty (115:113, 116:112, 118:110) Amerykanina Jasona Estradę.

Reklama

Był to drugi występ polskiego pięściarza w wadze ciężkiej. Były mistrz świata kategorii półciężkiej (organizacji WBC) i junior ciężkiej (IBF) w Newark zachował mało istotny pas international IBF, ale jego celem jest prestiżowy tytuł czempiona w królewskiej wadze.

Kluczem do zwycięstwa okazało się bezwględne przestrzeganie taktyki ułożonej przez Andrzeja Gmitruka. Adamek walczył w dystansie, nie pozwalał rywalowi na bliski kontakt. Estrada chciał pójść na wymianę ciosów; liczył na jedno uderzenie prawym sierpowym, którym miałby zakończyć pojedynek.

Wychowanek Górala Żywiec nie pozwalał na skrócenie dystansu, a sam po ataku cofał się na bezpieczną odległość. W ten sposób okazał się nie do "ugryzienia" przez Estradę. "Odchodząc do tytułu obniżaj pozycję, żeby nie złapać jakiejś 'piguły' " - uczulał Adamka jego trener.

O ile w początkowej fazie pojedynku Estrada wyróżniał się aktywnością, był energiczny i niczym tur (waży 107,5 kg) parł do przodu, o tyle już po trzech starciach stracił animusz; więcej gadał, śmiał się i prowokował Polaka, niż boksował. Po każdej rundzie unosił rękę w górę w geście triumfu.

Takie zachowanie nie zrobiło wrażenia na Adamku. Świetnie się bronił i także umiejętnie atakował. Wyprzedzał Amerykanina lewym prostym, a później coraz częściej uderzał na dół. Bardzo dobrze pracował na nogach, chociaż w tym elemencie taktyki popełniał błędy. Wbrew radom Gmitruka nie przesuwał się w prawo, aby oddalać się od prawych "zamachowych" Estrady.

Walka była bardzo czysta, a sędzia Lindsey Page rzadko ją przerywał. To dlatego, że Adamek nie dopuszczał do zwarć, w których Estrada potrafi faulować. Zresztą dał parę razy tego próbkę, m.in. bijąc w tył głowy lub po gongu.

Po raz pierwszy Adamek osiągnął granicę 100 kg, ale wciąż jego atutem jest szybkość i dynamika. Potężniejszy fizycznie przeciwnik "obudził" się w dziewiątej i dziesiątej rundzie, kiedy był w natarciu. Jego zapędy szybko jednak ostudził polski bokser, który po przejściu do wagi ciężkiej jeszcze poprawił siłę ciosu.

33-letni Adamek dotychczas wygrał 40 pojedynków, a jeden przegrał. Cztery lata młodszy Estrada legitymuje się rekordem 16-3.

Galę w Newark oglądało 11 tysięcy kibiców, w większości Polaków mieszkających na stałe w Stanach Zjednoczonych. Zwycięstwo odniósł też pochodzący z Radomia 30-letni Przemysław Majewski (12-0). W kategorii junior półciężkiej pokonał na punkty, po sześciu rundach, Amerykanina Anthony'ego Pietrantonio 6:4.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| ADAMEK, BOKS, ESTRADA, OPIS

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama