Reklama

Białoruś: Milicja weszła do Domu Polskiego

Białoruscy milicjanci weszli w poniedziałek do Domu Polskiego w Iwieńcu, zajmowanego dotąd przez działaczy Związku Polaków na Białorusi (ZPB) lojalnego wobec Andżeliki Borys - powiedział PAP działacz ZPB Andrzej Poczobut.

Reklama

Szefowa ZPB Andżelika Borys przypuszcza, że w tej chwili w budynku przebywają jeszcze działacze związku, ale - jak powiedziała - niektórzy zostali siłą wyrzuceni z Domu Polskiego. "W tej chwili trwa spisywanie mienia" - dodała.

Zaznaczyła, że nie ma kontaktu z przebywającymi dotąd w budynku działaczami ZPB, w tym z prezes iwienieckiego oddziału organizacji Teresą Sobol.

Andrzej Poczobut mówił wcześniej, powołując się na informacje od osób znajdujących się przed Domem Polskim, że funkcjonariuszom towarzyszą komornicy. Telewizja Biełsat informuje, że milicjanci działają na podstawie nakazu sądowego.

"Zabrano Dom Polski (....) tak jak w Grodnie (w 2005 roku)" - powiedziała PAP Andżelika Borys. Dodała, że obecnie "zbiera ludzi" i że Andrzej Poczobut w drodze do Iwieńca został zatrzymany.

W rozmowie z PAP Poczobut wyjaśnił, że został zatrzymany przez milicję drogową w okolicach miejscowości Skidel i że milicja zarzuciła kierowcy samochodu, że ma podrobione prawo jazdy.

21 stycznia w Domu Polskim w Iwieńcu odbyło się zebranie ZPB, na które przyjechali działacze z kręgu Andżeliki Borys, nieuznawanej przez oficjalny Mińsk za prezesa organizacji. Zebranie zwołano w reakcji na decyzję uznawanego przez władze białoruskie kierownictwa ZPB, które odwołało Teresę Sobol, będącą też dyrektorką Domu Polskiego, z funkcji szefowej iwienieckiego oddziału. Zdaniem działaczy ZPB popierających Borys, chodziło o przejęcie Domu Polskiego - jednego z trzech, które pozostawały w ich rękach.

Białoruskie władze nie uznają za szefową ZPB Andżeliki Borys. Dla Mińska legalne są władze Związku Polaków kierowane obecnie przez Stanisława Siemaszkę, a wcześniej przez Józefa Łucznika, który został wybrany na prezesa w sierpniu 2005 roku. Do rozłamu na dwa kierownictwa polskiej organizacji doszło w marcu 2005 roku po zjeździe ZPB, na którym wybrano na prezesa Andżelikę Borys. Władze białoruskie nie uznały tego wyboru; doprowadziły do powtórzenia zjazdu i powierzenia stanowiska prezesa Łucznikowi, czego z kolei nie uznały władze polskie.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama