Kolegium sędziowskie Najwyższego Sądu Ukrainy odrzuciło kolejną kasację złożoną przez przedsiębiorstwo Dugsbery i potwierdziło, że rzymskokatolicka parafia w Dniepropietrowsku jest pełnoprawnym właścicielem tamtejszego kościoła św. Józefa
Potwierdzono tym samym listopadowy wyrok Najwyższego Sądu Gospodarczego.
Kościół w Dniepropietrowsku zbudowali tamtejsi katolicy ponad 130 lat temu. Budynek zarekwirowany w czasach sowieckich na rzecz państwa był następnie bezskutecznie rewindykowany u władz ukraińskich przez miejscową parafię. Konflikt nasilił się w 1998 r., gdy całą działkę sprzedano pewnej panamskiej firmie, która następnie połączyła się z amerykańskim przedsiębiorstwem Dugsbery Inc. związanym z jednym z ukraińskich oligarchów, byłym premierem Pawłem Łazarenką. Umowa została dokonana nielegalnie, jednak przez dłuższy czas próbowano na tym terenie kontynuować inwestycje budowlane, poczynając od burzenia kościoła. Spotkało się to z protestami wiernych, których usiłowano zastraszyć przy niejednoznacznej postawie władz miejskich. Kolejne wyroki sądowe oraz nacisk opinii publicznej przechyliły szalę na korzyść katolików, choć Dugsbery na różne sposoby próbowało doprowadzić do rewizji orzeczeń.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.