Szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek zapowiedział, że PE w przyszłym tygodniu przyjmie rezolucję ws. sytuacji na Białorusi. Podkreślił, że PE będzie podejmował wszystkie możliwe działania, które przyczynią się do zaprzestania ataków na opozycję.
Buzek podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie podkreślił, że atak skierowany przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi (ZPB) jest atakiem na całą opozycję w tym kraju, a nie tylko na tę organizację.
"Przyszłe relacje między Białorusią a UE zależą przede wszystkim od tego w jaki sposób opozycja, demokratyczne mniejszości narodowe będą traktowane przez władze białoruskie. To jest nasz główny barometr" - podkreślił.
"W przyszłym tygodniu będzie oficjalna sesja Parlamentu Europejskiego tzw. mini-sesja. Przewiduje wprowadzenie punktu: +Dyskusja na temat sytuacji na Białorusi+ wraz z oświadczeniem w tej sprawie, rezolucją PE" - zapowiedział szef europarlamentu. Dodał, że rezolucja ta jest w przygotowaniu.
Według Buzka, w oświadczeniu powinny znaleźć się "mocne zdania źle oceniające, w ostrych dyplomatycznych słowach to, co się dzieje obecnie na Białorusi" i wspomnienie o "groźbie bardzo daleko idącego zaostrzenia wzajemnych relacji pomiędzy Białorusią i UE, jeśli represje nie ustaną".
Szef PE zapowiedział, że spotka się we wtorek w Warszawie z Aleksandrem Milinkiewiczem, a w przyszłym tygodniu w PE z szefową ZPB Andżeliką Borys.
Buzek dodał, że w przyszłym tygodniu na Białoruś uda się oficjalna misja PE. Szef europarlamentu zapewnił, że jest w sprawie sytuacji na Białorusi cały czas w kontakcie z wysokim przedstawicielem UE ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Catherine Ashton, a także OBWE.
Szef PE podkreślił, że w skład Zgromadzenia Parlamentarnego Euro-Nest (forum współpracy parlamentarzystów z krajów UE ze wschodnimi sąsiadami) wejdą reprezentanci parlamentów z państw ościennych UE: Ukrainy, Mołdawii, Azerbejdżanu, Armenii, Gruzji, ale nie Białorusi.
"W tym zgromadzeniu międzyparlamentarnym ze strony białoruskiej nie będą uczestniczyć członkowie parlamentu białoruskiego (...) W imieniu Białorusi będą uczestniczyły organizacje obywatelskie i opozycja. To wyjątkowa sprawa" - zaznaczył.
Buzek był pytany czy UE powinna w obecnej sytuacji odwiesić sankcje wobec Białorusi. "Tego nie robi się w ciągu godziny. Muszą być reakcje na konkretne opinie płynące z UE. (...) Poczekajmy na reakcje władz białoruskich, których nadal można się spodziewać" - odpowiedział.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.