Do nawrócenia i pójścia „pod prąd” zachęcił Ojciec Święty uczestników dzisiejszej audiencji ogólnej. Swą katechezę Benedykt XVI poświęcił duchowym przygotowaniom do rozpoczynającego się dziś Wielkiego Postu. W auli Pawła VI zgromadziło się ok. 6.5 tys. wiernych.
Czytaj tekst papieskiego wystąpienia>>
„Nawrócenie” to słowo, które należy podjąć na serio, uznając że konieczne jest przeciwstawienie się łatwej powierzchowności, bardzo często charakteryzującej nasze życie – stwierdził papież. Benedykt XVI zaznaczył, że nawrócenie oznacza zmianę drogi życiowej, nie tyle poprzez mało znaczące dostosowanie, ile głębokie i w pełnym tego słowa znaczeniu odwrócenie drogi życiowej. Innymi słowy „nawrócenie to marsz pod prąd” powierzchownego, niekonsekwentnego i iluzorycznego stylu życia, często dominującego, zniewalającego do zła czy moralnej przeciętności – podkreślił Ojciec Święty. Zaznaczył, że nawrócenie oznacza skierowanie się ku doskonałości życia chrześcijańskiego, zawierzenie żywej i osobistej Ewangelii, którą jest Jezus Chrystus. To Jego osoba jest ostatecznym celem i głębokim sensem nawrócenia, to On jest drogą, do której obrania powołani są wszyscy, pozwalając by oświecało ich Jego światło i wspierała ich moc wprawiająca w ruch nasze kroki – stwierdził Benedykt XVI.
„Nawrócenie nie jest więc zwykłą decyzją moralną poprawiającą nasze prowadzenie się, ale wybór wiary, który angażuje nas w pełni do ścisłej wspólnoty z żywą i konkretną osobą Jezusa. Nawrócenie i uwierzenie w Ewangelię wyrażają tę samą rzeczywistość” – zauważył papież. Oznacza ono zawierzenie swego życia i wolną odpowiedź Chrystusowi, który jako pierwszy daje się człowiekowi jako droga, prawda i życie, jako Temu, który sam jeden wyzwala i zbawia. W tej perspektywie każdy dzień jest sprzyjającym czasem łaski, pomimo trudności, zmęczenia i upadków, pomimo pokus rezygnacji z pójścia za Chrystusem i zamknięcia w sobie, w naszym egoizmie – stwierdził Benedykt XVI. Cytując swe orędzie na Wielki Post papież zachęcił wiernych do pokory i skorzystania z sakramentów Pokuty i Eucharystii.
Ojciec Święty zaznaczył, iż liturgia Wielkiego Postu przypomina nam również o potrzebie realizmu i mądrości w obliczu nieuniknionej konieczności śmierci a z drugiej strony zachęca do pojęcia i życia nieoczekiwaną nowością jaką wiara chrześcijańska dostrzega w rzeczywistości śmierci. Nawiązał do wypowiadanych przez kapłana podczas nałożenia popiołu formuły „Pamiętaj, że z prochu powstałeś i w proch się obrócisz” . „Słowo Boże przypomina nam o naszej kruchości, a także naszej śmierci, która tej kruchości jest skrajnym wyrazem” – wyjaśnił papież. Zaznaczył, iż rzeczywiście „Człowiek jest prochem i obróci się w proch, ale jest prochem cennym w oczach Boga, gdyż Bóg stworzył człowieka, przeznaczając go do nieśmiertelności. W ten sposób wspomniana formuła liturgiczna znajduje swą pełnię swego znaczenia w odniesieniu do nowego Adama, Chrystusa” – stwierdził Benedykt XVI.
Papież przypomniał, że również Pan Jezus zechciał uczestniczyć w kruchości człowieka, zwłaszcza poprzez swoją śmierć na Krzyżu. Ale właśnie ta śmierć, wypełniona miłością Jezusa do Ojca i rodzaju ludzkiego stała się drogą do chwalebnego zmartwychwstania, przez które Chrystus stał się źródłem łaski danej tym, którzy w Niego wierzą i stają się uczestnikami życia Bożego. Nie będzie ono miało kresu i już jest obecne w ziemskiej fazie egzystencji, ale po zmartwychwstaniu ciała zostanie doprowadzone do pełni. Skromny gest nałożenia popiołu jest więc zachętą do przeżywania okresu Wielkiego Postu jako bardziej świadomego i intensywnego zanurzenia w tajemnicy paschalnej Jezusa, w Jego śmierci i zmartwychwstaniu. „Z nałożeniem popiołu odnawiamy nasze zaangażowanie do pójścia za Chrystusem, przemienienia nas przez jego misterium paschalne, aby przezwyciężyć zło i czynić dobro, by uśmiercić naszego człowieka starego, przywiązanego do grzechu i zrodzić człowieka nowego, przekształconego łaską Bożą” – powiedział Benedykt XVI.
Na zakończenie audiencji Ojciec Święty pozdrowił wiernych w ich językach narodowych.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.