Puszka karmy dla kotów może się okazać skuteczną bronią w walce z plagą ropuch olbrzymich w Australii - twierdzą naukowcy z uniwersytetu w Sydney.
Ropuchy, sprowadzone z Ameryki Południowej, by zwalczać szkodniki na plantacjach trzciny cukrowej, rozmnożyły się tak licznie, że obecnie zagrażają miejscowej faunie. Dotychczas nie znaleziono skutecznego środka, mogącego zmniejszyć populację tych płazów.
Naukowcy z Sydney zaobserwowali tymczasem, że karma dla kotów rozrzucona w pobliżu stawu, zamieszkanego przez małe ropuchy, wabi mięsożerne mrówki, odporne na ich toksyczną skórę, a atakujące i pożerające małe ropuchy.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.