Władze Erytrei zwolniły z więzienia 14 chrześcijan, którzy spędzili tam ponad dwa lata.
Odbywali oni karę pozbawienia wolności w wojskowych obozach o zaostrzonym reżimie. Dwunastu z nich w chwili aresztowania było uczniami szkoły średniej. Natomiast pozostałych dwóch odbywało służbę wojskową. Co najmniej 2 tys. chrześcijan nadal przebywa w więzieniach Erytrei. Wyznawcy Chrystusa są przetrzymywani tam bez procesu, ani oficjalnego oskarżenia. Odbywają oni karę wyłącznie ze względu na przynależność religijną.
Rząd Erytrei zezwala jedynie na ograniczoną wolność kultu. Katolicy tylko oficjalnie cieszą się takim pseudo-przywilejem. W praktyce władze reżimowe aresztują kogo chcą, a więźniów poddaje się torturom i skazuje na wieloletnie wyroki.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.