Władze Erytrei zwolniły z więzienia 14 chrześcijan, którzy spędzili tam ponad dwa lata.
Odbywali oni karę pozbawienia wolności w wojskowych obozach o zaostrzonym reżimie. Dwunastu z nich w chwili aresztowania było uczniami szkoły średniej. Natomiast pozostałych dwóch odbywało służbę wojskową. Co najmniej 2 tys. chrześcijan nadal przebywa w więzieniach Erytrei. Wyznawcy Chrystusa są przetrzymywani tam bez procesu, ani oficjalnego oskarżenia. Odbywają oni karę wyłącznie ze względu na przynależność religijną.
Rząd Erytrei zezwala jedynie na ograniczoną wolność kultu. Katolicy tylko oficjalnie cieszą się takim pseudo-przywilejem. W praktyce władze reżimowe aresztują kogo chcą, a więźniów poddaje się torturom i skazuje na wieloletnie wyroki.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.