Jan Bogumił Jacobi, „Władysław Łokietek”, kopia obrazu Marcello Baciarellego z Zamku Królewskiego w Warszawie.
Jan Bogumił Jacobi, „Władysław Łokietek”, kopia obrazu Marcello Baciarellego z Zamku Królewskiego w Warszawie.
Jan Mehlich /wikimedia

Mały książę, wielki król

Brak komentarzy: 0

Piotr Legutko

GN 2/2018

publikacja 11.01.2018 00:00

Odbudował, co zniszczone, podtrzymał, co odbudowane, pomścił, co niesprawiedliwe, umocnił, co właściwie rządzone.

Władysław Łokietek nie zyskał przydomka „wielki”, czy choćby „śmiały”. Nie mówiono o nim „szczodry” czy „pobożny”. Zdążył być za to za życia wyklęty i wygnany. A mimo to śmiało można go uznać za jednego z najwybitniejszych władców Polski, nie tylko dlatego, że doprowadził do odrodzenia królestwa. Paweł Jasienica, autor „Polski Piastów”, idzie jeszcze dalej, tak charakteryzując pierwszego króla pochowanego na Wawelu: „Wielu Polaków zapisanych przez historię przerastało go geniuszem. Łokietek uczył się, jak długo żył, z prowincjonalnego książątka wyrastając na polityka okiem i sercem ogarniającego cały kraj. Lecz wątpić można, czy w całych naszych – a może nie tylko naszych dziejach znajdzie się przykład takiej mocy charakteru”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..