Prasa włoska szeroko komentuje 5 marca rzekome trudności z uznaniem przez Watykan przedstawionego przez postulatora procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II cudu za jego wstawiennictwem.
Chodzi o uzdrowienie cierpiącej na chorobę Parkinsona francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre.
Młodzi watykaniści włoscy, mający ograniczoną wiedzę na temat tego konkretnego przypadku i nie bardzo orientujący się w mechanizmach procesu beatyfikacyjnego, powołują się na niedawny artykuł w dzienniku „Rzeczpospolita”, z którego wynikało, że istnieją wątpliwości co do prawdziwości tego uzdrowienia. Zdaniem tychże watykanistów ten niezbity, ich zdaniem, fakt może spowodować, że proces ten zostanie poważnie opóźniony i papież Polak może być wyniesiony na ołtarze najwcześniej niż w przyszłym roku.
Wyraźnie poirytowany tym wszystkim nestor włoskich watykanistów Giancarlo Zizola w komentarzu na łamach rzymskiego dziennika „La Repubblica” zarzuca Kościołowi, że bardziej liczy się z zaświadczeniami lekarskimi niż z prawdziwą świętością, na którą składają się „dobroć serca, dzieła miłosierdzia i miłość do drugiego człowieka”. W ten sposób jednak, jego zdaniem, „zaciera się granicę między chrześcijaństwem, religią, magią i zabobonami”.
„Kościół wie, że tajemnica każdego człowieka jest w nas samych, a nie w materialnych dowodach”, dotyczy nie komórek, lecz "sumień, które są nieogarnione”, uważa Zizola. Przypomina, że „Matka Teresa z Kalkuty zaskarbiła sobie szacunek i podziw, zanim została ogłoszona błogosławioną”, a „jej świętość przypomina, że w porządku chrześcijańskim gest solidarności płynący z czystego serca jest cudem co najmniej tak samo wielkim, jak chodzenie po wodzie”.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.