W pobliżu kancelarii premiera Burkina Faso w stolicy kraju Wagadugu trwa atak zbrojny; możliwe, że sprawcami są islamscy ekstremiści - podała w piątek miejscowa policja. Pojawiają się doniesienia o eksplozji w kwaterze głównej armii.
Funkcjonariusze poinformowali, że na miejsce ataku wysłano siły bezpieczeństwa. Zaapelowano również do mieszkańców, by nie zbliżali się w ten rejon.
Jednocześnie agencja EFE, powołując się na lokalne media, podaje, że grupa niezidentyfikowanych uzbrojonych napastników dokonała ataku w dzielnicy dyplomatycznej Wagadugu, wywołując kilka pożarów; doszło do starć z siłami bezpieczeństwa.
Telewizja państwowa RTB informuje o "dużym pożarze we francuskiej ambasadzie" oraz że napastnicy "otworzyli ogień w kierunku żandarmów, którzy przybyli na miejsce".
Jednocześnie ambasada Francji w Burkina Faso na Facebooku zmieniła treść posta, w którym wcześniej informowała o trwającym ataku na budynek ambasady i Instytut Francuski w Wagadugu. Obecnie na stronie widnieje informacja, że nie ma pewności co do miejsc, które są atakowane.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.