Rząd krajowy Bawarii postanowił we wtorek, że we wszystkich podległych mu urzędach będą przy wejściach wisieć krzyże - poinformował po posiedzeniu rządu premier krajowy Markus Soeder z bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU).
Zaznaczył, że krzyże nie mają być w tym przypadku symbolem chrześcijaństwa, lecz "wyznaniem tożsamości i dziedzictwa kulturowego" Bawarii. Dlatego nie będą znakami religijnymi, naruszającymi nakaz neutralności światopoglądowej - dodał. Rząd uchwalił rozporządzenie wprowadzające nowy przepis.
Jak pisze agencja dpa, krzyż, który zaraz potem Soeder umieścił w holu wejściowym siedziby rządu krajowego w Monachium, ma jednak całkiem religijny charakter. Do roku 2008 wisiał w sali posiedzeń rządu jako podarunek poprzedniego arcybiskupa Monachium, kardynała Friedricha Wettera i został przez niego poświęcony - co Soeder przypomniał.
Nowe rozporządzenie dotyczy wyłącznie placówek administracji krajowej, gdyż rząd Bawarii nie ma żadnych uprawnień w odniesieniu do działających na jej terytorium agend federalnych i samorządowych. Do tej pory wieszanie krzyży było obowiązkowe tylko w klasach w szkołach i w sądowych salach rozpraw, ale znajdują się one także w niektórych bawarskich urzędach na mocy ich własnych decyzji.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.
Nazwisko nagrodzonej pokojowym Noblem tradycyjnie ogłoszono w Oslo.
Izraelskie wojsko robi krok w tył, Hamas wypuszcza zakładników. To jednak dopiero pierwszy krok.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.