Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbyła się promocja "Wprowadzenia do Biblii Aramejskiej" ks. prof. Mirosława S. Wróbla. To kolejny przełomowy krok dla studiów biblijnych w Polsce i dla polskiego Kościoła.
- W tych tekstach odkryłem nić porozumienia dwóch światów - chrześcijańskiego i żydowskiego - mówił prof. Wróbel, nawiązując również do wskazań zawartych w deklaracji Nostra aetate.
Wprowadzenie do Biblii Aramejskiej zostało wydane nakładem Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”. Książka została opatrzona słowem wstępnym kard. G. L. Müllera, abp. Stanisława Gądeckiego, rabina prof. Lawrence’a Schiffmana i prof. K. Pilarczyka. Dzieło składa się z kilku rozdziałów.
Najpierw autor wprowadza czytelnika w genezę i rozwój zjawiska targumizmu, analizuje znaczenie języka aramejskiego, użycie targumów w kulcie synagogalnym, dokonuje klasyfikacji i charakterystyki targumów i technik translatorskich targumów.
Przedstawia również teologię targumów, a wreszcie rozdział Targumy a Nowy Testament, niezwykle istotny dla każdego katolika, choć nie tylko Wielkim walorem dzieła jest apendyks w postaci tłumaczenia z aramejskiego modlitw: Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo.
Podczas spotkania promocyjnego na KUL głos zabrał również abp. Stanisław Budzik, prezydent Lublina i dyrektor wydawnictwa „Gaudium”. Spotkanie prowadził prof. S. Żurek.
Seria Biblia Aramejska, której dyrektorem i redaktorem naukowym jest ks. prof. Mirosław S. Wróbel ma docelowo obejmować 30 tomów. Wiadomo już, że kolejny tom przetłumaczy ks. prof. Antoni Tronina. W serii znajdą się wszystkich ksiąg poza Księgą Ezdrasza i Księgą Daniela, które nie powstały w języku hebrajskim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.