Prawosławny arcybiskup Cypru, Chryzostom II przekroczył „zieloną linię” oddzielającą południową i północną część wyspy. Po raz pierwszy od tureckiej inwazji w 1974 r. zwierzchnik Kościoła Cypru mógł odwiedzić dwa klasztory prawosławne na terenach Tureckiej Republiki Cypru Północnego, uznawanej jedynie przez rząd w Ankarze.
Hierarcha przybył najpierw do klasztoru Apostolos Andreas (św. Andrzeja Apostoła) na półwyspie Karpas w północno-wschodniej części kraju. Przed podziałem wyspy był on celem licznych pielgrzymek prawosławnych Cypryjczyków.
W trosce o zachowanie prawosławnego dziedzictwa wyspy abp Chryzostom wystosował wcześniej list do premiera Turcji Tayyipa Recepa Erdogana. Prosił w nim o umożliwienie renowacji tego klasztoru i kilku popadających w ruinę kościołów, nieużytkowanych od 1974 r. Według szacunkowych danych, 520 kościołów, kaplic, klasztorów i innych obiektów kościelnych zostało splądrowanych i sprofanowanych w ciągu minionych 36 lat. Wiele z nich wymaga natychmiastowego remontu.
Zwierzchnik Kościoła Cypru ma nadzieję, że prace restauracyjne w klasztorze Apostolos Andreas będą mogły się rozpocząć wkrótce po Wielkanocy.
Następnie hierarcha udał się do klasztoru Apostolos Varnavas (św. Barnaby Apostoła). Został tam powitany przez ministra turystyki Tureckiej Republiki Cypru Północnego, Ersana Canera. Wypił z nim kawę, którą zamówił po turecku. – Chciałbym móc wrócić do czasów, gdy wszyscy byliśmy szczęśliwi i w przyjaźni – oświadczył abp Chryzostom.
W dniach 16-19 kwietnia złoży on wizytę w Turcji. Będzie rozmawiał z premierem Erdoganem, któremu przekaże listę kościołów zniszczonych od 1974 r.
Zajęcie przez Turków 1/3 terytorium Cypru w 1974 r. było ich reakcją na zamach stanu, dokonany przez zwolenników przyłączenia wyspy do Grecji.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.