Spotkanie prezydenta USA Baracka Obamy z prezydentami i szefami rządów państw Europy Środkowej i Wschodniej, w którym uczestniczy premier Donald Tusk, rozpoczęło się w czwartek wieczorem w Pradze. Głównymi tematami mają być bezpieczeństwo i przyszłość NATO.
Spotkanie w formie obiadu roboczego rozpoczęło się w rezydencji ambasadora USA w Pradze.
Oprócz polskiego premiera zostali na nie zaproszeni także prezydenci Czech, Estonii, Litwy, Łotwy i Rumunii oraz premierzy Bułgarii, Czech, Chorwacji, Słowacji, Słowenii i Węgier.
Polskie źródła zbliżone do rządu poinformowały PAP w przeddzień spotkania, że Amerykanie zaproponowali jako tematy rozmów: sytuację w Afganistanie i Iranie, sprawy NATO oraz bezpieczeństwo europejskie.
Premier Tusk mówił na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że tematyka spotkania będzie związana z naszym bezpieczeństwem, w tym współpracą w NATO i współpracą w Afganistanie.
Według źródeł czeskiej agencji CTK, celem amerykańskiego prezydenta jest próba uspokojenia nowych członków NATO z Europy Wschodniej i Środkowej, którzy czasami uważają wysiłki USA na rzecz "zresetowania" stosunków z Rosją za zagrożenie.
W czwartek przed południem prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew, podpisali w stolicy Czech nowy układ o ograniczeniu zbrojeń strategicznych (START). Obama nazwał układ kamieniem milowym, a Miedwiediew mówił o historycznym sukcesie.
Jak twierdzą źródła dyplomatyczne, na które powołuje się CTK, Obama prawdopodobnie zapewni przywódców Europy Wschodniej i Środkowej, że podpisany przez niego i prezydenta Rosji nowy traktat rozbrojeniowy nie zagraża regionowi. Według tych źródeł, Amerykanie chcą oddzielić sprawy rozbrojenia nuklearnego od projektu obrony przeciwrakietowej.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.