Co najmniej 7 osób zginęło, a około 20 zostało rannych w katastrofie kolejowej w Górnej Adydze na północy Włoch. W rejonie miasta Merano wykoleił się pociąg osobowy. Przyczyną było osunięcie się ziemi na tory.
Stan wielu rannych jest ciężki - informują ratownicy. Nie wykluczają, że ofiar śmiertelnych może być więcej. Nie wszyscy pasażerowie pociągu zostali jeszcze wydobyci z całkowicie zalanego błotem i ziemią wagonu. Ekipy pracują w bardzo ciężkich warunkach kopiąc w błotnistej masie.
Na malowniczej, prowadzącej wśród wysokich gór i wzgórz trasie wykoleił się nowoczesny pociąg regionalny, łączący dolinę Venosta z Merano. Według pierwszych ustaleń osuwająca się ze zbocza ziemia, spowodowała, że pociąg wypadł z szyn. W rezultacie wagony uderzyły o skałę.
Zdaniem ekspertów, cytowanych przez media, bezpośrednim powodem osunięcia się ziemi była awaria przebiegającego pod górą systemu nawadniania, co spowodowało namoknięcie ziemi i utratę stabilności terenu. Fala ziemi, błota i wody runęła dokładnie w chwili przejazdu pociągu.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.