Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak uważa, że wybór nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego powinien nastąpić po wyborach prezydenckich. Dodał, że nic złego nie dzieje się w funkcjonowaniu NBP, by potrzebne były szybkie decyzje.
"Decyzja o powołaniu prezesa NBP w obecnej chwili nie jest decyzją palącą, którą trzeba natychmiast podjąć. Może to już zaproponować nowo wybrany prezydent po 20 czerwca czy 4 lipca" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Pawlak.
Dodał, że nie widzi powodów, by w tej chwili dokonywać wyboru nowego prezesa NBP. "Nic złego nie dzieje się w finansach, w funkcjonowaniu Narodowego Banku Polskiego, by potrzebne były gwałtowne decyzje" - podkreślił.
Ocenił, że marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta, powinien skupiać się na tych sprawach, które są konieczne dla prawidłowego funkcjonowania państwa.
10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginął prezes NBP Sławomir Skrzypek. Obowiązki szefa NBP przejął jego pierwszy zastępca - Piotr Wiesiołek.
Prezes NBP jest powoływany i odwoływany przez Sejm na sześcioletnią kadencję na wniosek prezydenta RP. Obejmuje on obowiązki po złożeniu wobec Sejmu przysięgi.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.