Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak uważa, że wybór nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego powinien nastąpić po wyborach prezydenckich. Dodał, że nic złego nie dzieje się w funkcjonowaniu NBP, by potrzebne były szybkie decyzje.
"Decyzja o powołaniu prezesa NBP w obecnej chwili nie jest decyzją palącą, którą trzeba natychmiast podjąć. Może to już zaproponować nowo wybrany prezydent po 20 czerwca czy 4 lipca" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Pawlak.
Dodał, że nie widzi powodów, by w tej chwili dokonywać wyboru nowego prezesa NBP. "Nic złego nie dzieje się w finansach, w funkcjonowaniu Narodowego Banku Polskiego, by potrzebne były gwałtowne decyzje" - podkreślił.
Ocenił, że marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta, powinien skupiać się na tych sprawach, które są konieczne dla prawidłowego funkcjonowania państwa.
10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginął prezes NBP Sławomir Skrzypek. Obowiązki szefa NBP przejął jego pierwszy zastępca - Piotr Wiesiołek.
Prezes NBP jest powoływany i odwoływany przez Sejm na sześcioletnią kadencję na wniosek prezydenta RP. Obejmuje on obowiązki po złożeniu wobec Sejmu przysięgi.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.