W Pakistanie, gdzie 96 proc. populacji stanowią muzułmanie, jest 1,8 proc. chrześcijan.
Według źródeł kościelnych w Pakistanie nadal w więzieniach przebywa wielu chrześcijan oskarżanych o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. - W więzieniach jest 187 chrześcijan oskarżanych o bluźnierstwo - powiedział dyrektor Centrum Pokoju w Lahore, dominikanin o. James Channan, podczas wizyty w Niemczech. Wśród nich jest katolickie małżeństwo, któremu podobnie jak pakistańskiej chrześcijance Asi Bibi grozi kara śmierci.
Małżonkowie to Safqat i Shagufta Bibi, którzy nie są spokrewnieni z Asią Bibi. - Przebywają oni w celi śmierci w dwóch różnych więzieniach - powiedział o. Channan. Zostali oni oskarżeni o przesyłanie krótkich wiadomości SMS-owych z uznawanymi za bluźniercze tekstami. Ich zdaniem zarzuty są fałszywe.
- Potrzebują oni pomocy, aby wydostać się z więzienia - powiedział o. Channan, który wziął udział w prezentacji we Frankfurcie nad Menem 14. raportu na temat wolności religijnej, przedstawionego przez Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Według raportu PKWP, który został przedstawiony w zeszłym tygodniu na konferencji prasowej w Rzymie, 61 proc. wszystkich ludzi na świecie żyje w krajach, które nie szanują wolności religijnej. Dotyczy to nie tylko chrześcijan. - Tam, gdzie chrześcijanie są uciskani i prześladowani, inne wspólnoty religijne prawie zawsze są szykanowane i prześladowane - powiedział Berthold Pelster, ekspert ds. praw człowieka w niemieckiej sekcji PKWP. Dotyczy to na przykład Chin, Indii i Pakistanu, gdzie "nadużycie prawa dotyczącego bluźnierstwa dotyka nie tylko chrześcijan, ale także muzułmanów".
W Pakistanie, gdzie 96 proc. populacji stanowią muzułmanie, jest 1,8 proc. chrześcijan. Chociaż Pakistan jest państwem islamskim, konstytucja gwarantuje wolność religijną - przypomniał o. Channan. Pomimo sytuacji mniejszościowej, chrześcijanie mają równe prawa z innymi. Mogą wydawać Biblię lub Katechizm, budować kościoły i prowadzić swoje stacje telewizyjne i radiowe. Od 50 lat podejmowane są różne inicjatywy dialogu między chrześcijanami i muzułmanami w celu przeciwdziałania islamskiemu ekstremizmowi. Przykładem jest Centrum Pokojowe założone w Lahore w 2010 r.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.