Jest finansowanie na pierwszy, wstępny etap prac w zamkniętym kościele gdańskich dominikanów. Prawie 200 tys. zł pochłonie zabezpieczenie zabytków i badanie podłoża pod kościołem. Nadal są potrzebne pieniądze na dalsze prace ratunkowe.
Ojcowie dominikanie z gdańskiego klasztoru poinformowali o tym w specjalnym oświadczeniu. Poniżej publikujemy jego treść:
"Informujemy, że Klasztor Dominikanów w Gdańsku otrzymał wnioskowaną dotację z budżetu Gminy Miasta Gdańska na realizację pierwszego, wstępnego etapu prac, który należy wykonać w kościele, tj. zabezpieczenie zabytków znajdujących się w kościele oraz badanie podłoża pod kościołem. Dotacja celowa wynosi 142.569 zł, wkład własny klasztoru to 47.523 zł. Dopiero po zrealizowaniu tego etapu będzie możliwe ustalenie sposobu prowadzenia dalszych prac naprawczych i ich kosztów.
Jednocześnie informujemy, że w wyniku zbiórki publicznej otrzymaliśmy dotychczas ponad 106.000 zł. Środki te w całości będą wykorzystane jedynie na ratowanie naszego kościoła; ta kwota nie jest przeznaczona na bieżące utrzymanie klasztoru i braci. Zbiórka, która jest wciąż prowadzona, pozwoli zagwarantować wkład własny klasztoru do kolejnych dotacji na prace przy zabytku.
Informujemy także, że nasz klasztor wstrzymuje wszelkie decyzje dotyczące zabudowy należącej do klasztoru działki (Świętojańska, Szklary, Szeroka). Obecnie działka znajdująca się obok kościoła będzie przeznaczona na zaplecze ratunkowego remontu Bazyliki pw. Świętego Mikołaja w Gdańsku.
Klasztor Dominikanów w Gdańsku".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.