Do trzech wzrosła liczba osób, które zginęły na skutek poniedziałkowego wybuchu gazu w bloku w rosyjskim Magnitogorsku; 79 uznaje się za zaginione - poinformowały rosyjskie media. Trwa akcja ratunkowa.
W wyniku wybuchu ranne zostały trzy osoby, w tym jedno dziecko. Spod gruzów budynku udało się wydobyć 13 osób; pod zwałami betonu wciąż mogą znajdować się żywi ludzie. Na miejscu wypadku działa blisko 500 ratowników.
W Magnitogorsku w obwodzie czelabińskim doszło w poniedziałek nad ranem do wybuchu gazu, który spowodował zawalenie się klatki schodowej w 9-piętrowym bloku.
Wielorodzinny blok mieszkalny, który ucierpiał w wyniku wybuchu, był wybudowany w 1973 r. Znajduje się przy ulicy Karola Marksa. Eksplozja pozbawiła dachu nad głową co najmniej 110 osób.
Temperatura w Magnitogorsku wynosi obecnie -18 st.C.
						
					
				Urząd Lotnictwa Cywilnego podaje, że każdego roku odnotowuje się blisko 200 podobnych zdarzeń.
						
					
				Każda z miliona cegieł będzie symbolizować historię wysłuchanej modlitwy.
						
					
				spotkaniu poinformowano w biuletynie watykańskiego biura prasowego.
						
					
				To kolejny atak tego typu w ostatnich dniach i problemy z funkcjonowaniem systemu.
						
					
				W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".