Biskupi w Irlandii wzywają do przeciwstawienia się nowemu prawu, które pozwala na aborcję na życzenie do 12 tygodnia ciąży. Weszło ono w życie 1 stycznia. Musimy nadal wzywać i pracować pilnie nad jego ograniczeniem i uchyleniem – mówił przewodniczący tamtejszego episkopatu.
Prymas Irlandii w homilii na Światowy Dzień Pokoju stwierdził, że każde prawo, które nie chroni życia zarówno matki, jak i dziecka nie ma „żadnej siły moralnej” i należy stawić mu opór. Abp Eamon Martin dodał również, że „współudział w aborcji poprzez wspieranie jej bezpośrednio lub pośrednio, zarówno jako akt indywidualny, czy w formie polityki społecznej, zawsze pozostaje poważnym złem. Nie można popierać tego prawa z czystym sumieniem” – podkreślił hierarcha.
Z kolei biskup diecezji Eplhin, Kevin Doran, w homilii noworocznej wskazał, że politycy, którzy wsparli aborcję, „wybrali pozycję, która w sposób jasny wyklucza z komunii z Kościołem”. Podobnie bp Brendan Leahy, ordynariusz Limerick, apelował do polityków, aby zadbali o to, by kobiety doświadczające kryzysu podczas ciąży nie miały przekonania, że aborcja jest jedynym rozwiązaniem.
Bp Leahy skrytykował również ograniczone prawo pracowników służby zdrowia do sprzeciwu sumienia, co określił jako „oburzające”. Zmuszanie kogokolwiek do brania udziału w aborcji sprzeciwia się głębszym wymaganiom naszego człowieczeństwa – mówił hierarcha.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.