W Hiszpanii tzw. „procesja Spotkania” kończy Wielki Tydzień.
Według tradycji Jezus po swoim zmartwychwstaniu najpierw ukazał się Maryi, aby pocieszyć Ją w bólu. Radość ze spotkania Matki i Syna podkreśla bicie w dzwony i wybuchy sztucznych ogni
W Hiszpanii nie ma rezurekcji. W wielu miejscowościach na ulice wychodzi natomiast procesja z Chrystusem Zmartwychwstałym. Paso przedstawia Jezusa stojącego nad pustym grobem. Jednak najbardziej popularną procesją jest Encuentro, czyli spotkanie Jezusa i Maryi. Z dwóch różnych kościołów wychodzą procesje: jedna z figurą Jezusa, druga Maryi, która ubrana jest w ciemne szaty na znak żałoby po śmierci Syna. Na głównym placu miejscowości procesje spotykają się przy biciu dzwonów. Maryja kłania się Synowi, co wymaga dużej umiejętności od costaleros, czyli tych, którzy niosą ciężką figurę i zrzuca ciemną szatę. Pod nią ukazuje się biała suknia na znak radości, że Jezus zmartwychwstał zgodnie z obietnicą. Jak mówi tradycja, kiedy apostołowie zwątpili i uciekli, to jedynie Maryja zachowała wiarę w zapowiedź Jezusa. Spotkaniu Matki i Syna często towarzyszą wybuchy petard. „Procesja Spotkania” kończy Wielki Tydzień w Hiszpanii. Już od jutro bractwa rozpoczną przygotowania do przyszłorocznych procesji, które w tym roku w wieku miejscach uniemożliwiły opady deszczu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.