Za miesiąc Ojciec Święty odwiedzi dwa miejsca kultu Matki Bożej, znajdujące się na Monte Mario, jednym z najwyższych wzniesień Rzymu.
Watykańskie biuro prasowe informuje, że 24 czerwca poświęci on ustawioną tam na nowo odrestaurowaną figurę Matki Bożej, którą podczas burzy w październiku zeszłego roku przewrócił silny wiatr. Znajduje się ona na terenie należącym do księży orionistów, którzy zgodnie z tradycją zapoczątkowaną przez ich założyciela, św. Alojzego Orione, organizują w tym czasie na całym świecie „Święto Papieża”. Następnie Benedykt XVI odwiedzi wspólnotę klauzurowych dominikanek w klasztorze Matki Bożej Różańcowej. Przechowują tam one jedną z najstarszych ikon maryjnych Wiecznego Miasta. Hagiosoritissa, przypisywana przez legendę autorstwu św. Łukasza Ewangelisty, w rzeczywistości pochodzi z VII wieku.
Górującą nad Rzymem 9-metrową figurę Matki Bożej ze złoconego brązu, na piedestale wysokości 19 m, ustawiono na Monte Mario w 1953 r. Wykonał ją żyd Arrigo Minerbi, podczas wojny ukrywany przez orionistów razem z rodziną i innymi prześladowanymi. Rysy Maryi wzorował na obliczu Chrystusa znanym z Całunu Turyńskiego, uważając, że Syn musiał być podobny do Matki. Swym dziełem pragnął odwdzięczyć się orionistom za uratowanie życia. Równocześnie chodziło o wotum wdzięczności Najświętszej Pannie za ocalenie Wiecznego Miasta przed zniszczeniami wojennymi. Ustawienie ponad pół wieku temu maryjnej figury na jednym z najwyższych rzymskich wzgórz spotkało się z entuzjazmem licznych rzymian, ale też z protestami masonerii, która uważała to za konkurencję dla pomnika Garibaldiego na Janikulum. Żydowski artysta, zmarły w 1961 r., był też autorem wielu innych rzeźb o chrześcijańskiej tematyce religijnej. Po ubiegłorocznej burzy, która obaliła figurę, Papież w liście do generała orionistów życzył jej jak najszybszej odbudowy ze względu na znaczenie, jakie ma ona dla pobożności mieszkańców miasta.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.