W ostatnich latach to słowo – solidarność – bardzo się zdewaluowało. Przez ostatnie półtora miesiąca na powrót zyskuje swój właściwy sens.
Najpierw tragedia katastrofy prezydenckiego samolotu, a teraz powódź. W radosnym okresie Wielkiej Nocy Polacy mają wiele powodów do zmartwień i smutku. W tych trudnych chwilach optymizmem napawa konstatacja, jak wiele w nas dobra. Sąsiedzi ramię w ramię broniący się przed wielką wodą, pomagający sobie nawzajem gdy zaleje i rzesze ochotników organizujących pomoc poszkodowanym. Zdarzają się nieprzyjemne ekscesy. Nie zniknęły polityczne spory. Ale w obliczu tragedii wszystko to zeszło na dalszy plan. To dni promocji tego, co dobre, uczciwe i szlachetne.
Dziś uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Dzień, w którym wspominamy, jak zalęknieni Apostołowie napełnieni mocą z wysoka wyszli na ulice, by głosić wielkie dzieła Boże. To był cud pojednania. Zgromadzeni w Jerozolimie mieszkańcy różnych zakątków ówczesnego świata usłyszeli apostołów głoszących im Dobrą nowinę w zrozumiałym dla nich języku. Teraz jest trochę podobnie. Na co dzień podzieleni zaczynamy mówić jednym językiem; zaczynamy się rozumieć. To język współczucia i solidarności z poszkodowanymi. Czy coś z tego zostanie?
Teologowie mówią, że w dzień Zielonych Świąt zrodził się Kościół. Ale do dojrzałości było mu – i ciągle jeszcze jest – bardzo daleko. Raz po raz wybuchały w nim mniejsze i większe spory. Mimo pomocy z wysoka, Kościół od dwóch tysięcy lat jest w permanentnym kryzysie. Ważne, że zawsze (czy zazwyczaj) jest to kryzys twórczy. Kryzys, z którego dzięki Bożej łasce Kościół wychodzi mądrzejszy, umocniony. Z Polską mogłoby być podobnie.
Nie chodzi o to, aby po tych dniach solidarności zniknęły wszelkie spory. One świadczą o tym, że nam wszystkim na Polsce zależy. Chodzi o to, by pozostały spory twórcze, w których na pierwszym miejscu stawia się dobro Polski i Polaków, a nie partykularne interesy tej czy inne grupy. Czy nam się uda? Wspólne przechodzenie przez trudne doświadczenia często ludzi łączy. Bądźmy więc dobrej myśli.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.