Łódzcy policjanci zatrzymali mieszkańca Zduńskiej Woli, który za pośrednictwem internetu nielegalnie udostępniał kodowane programy telewizyjne z dwóch platform cyfrowych. Z jego "usług" korzystało 80 osób z całego kraju. Grożą mu za to nawet 3 lata więzienia.
Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik zduńskowolskiej policji Jacek Kozłowski w mieszkaniu na terenie osiedla Karsznice policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który zarabiał na tym procederze. Podczas przeszukania mieszkania znaleziono urządzenia służące do kradzieży sygnału telewizyjnego oraz świadczenia innych usług bez upoważnienia platformy cyfrowej.
Policjanci zabezpieczyli również dekodery do odbioru telewizji satelitarnej, karty dekodujące i nośniki danych z oprogramowaniem umożliwiającym korzystanie z chronionych usług. Znaleziono także dokumentację świadczącą o skali i okresie trwania procederu.
39-latek usłyszał zarzut dotyczący tzw. sharingu internetowego. Jest to piracki odbiór platform cyfrowych polegający na rozdzieleniu uprawnień jednej karty abonamentowej na kilku czy kilkudziesięciu użytkowników. Za tę formę kradzieży sygnału telewizyjnego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura zastosowała wobec podejrzanego dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Policjanci ustalili już kilkunastu odbiorców skradzionego sygnału telewizyjnego. Oni także odpowiedzą za przestępstwo - zaznaczył Kozłowski.
Unijne decyzje dotyczące tych regulacji nie będą implementowane do czeskiego prawa.
Ale producenci samochodów od 2035 r. musieli spełnić wymóg redukcji emisji CO2 o 90 proc.
"To wielki zaszczyt stać tu dzisiaj i odbierać tę nagrodę w imieniu ojca".
Złożyła je I prezes Sądu Najwyższego. Nie zostało jeszcze rozpatrzone.