Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,8 nawiedziło we wtorek Japonię. Epicentrum znajdowało się na Morzu Japońskim, w pobliżu wybrzeży prefektury Yamagata na wyspie Honsiu. Nie ma informacji o ofiarach ani o większych zniszczeniach.
Wydano ostrzeżenie przed falą tsunami, ale agencja meteorologiczna podkreśla, ze zagrożenie nie jest wielkie. Wstrząsy były odczuwane także w prefekturze Niigata. W obu prefekturach ponad 9 tys. domów zostało pozbawionych prądu. Ognisko trzęsienia znajdowało się na głębokości ok. 10 kilometrów.
Na obszarze, na którym odczuwane były wstrząsy wstrzymano ruch szybkich pociągów shinkansen. Zamknięto też niektóre autostrady.
Władze poinformowały, że nie wystąpiły żadne "nieprawidłowości" w elektrowni atomowej Kashiwazaki-Kariwa w prefekturze Niigata. Wszystkie siedem reaktorów tej elektrowni jest wyłączonych od czasu trzęsienia ziemi z 11 marca 2011 r., które spowodowało katastrofę w elektrowni atomowej w Fukushimie.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.