W Afganistanie w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze zginął polski żołnierz kpr. Miłosz Górka - podało w sobotę w komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej. Lekko poszkodowanych zostało ośmiu innych żołnierzy.
Jak podano w komunikacie do ataku na polski konwój doszło w sobotę o godz. 8.12 czasu lokalnego czyli o godz. 5.42 czasu polskiego. Polski konwój zmierzający z bazy Worrior do bazy Ghazni został zaatakowany improwizowanym ładunkiem wybuchowym o dużej sile. W wyniku eksplozji uszkodzeniu uległ transporter opancerzony "Rosomak". Do ataku doszło około 12 km od bazy Ghazni.
"Rodzina poległego kpr. Górki została powiadomiona o zdarzeniu. Minister obrony narodowej Bogdan Klich osobiście złożył kondolencje ojcu zmarłego podoficera" - podkreślono w komunikacie.
Ministerstwo poinformowało także, że na miejsce ataku natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej MEDEVAC, a także lądowe i powietrzne Siły Szybkiego Reagowania.
Według MON, poszkodowani żołnierze zostali przetransportowani do szpitala w bazie Ghazni, gdzie udzielono im specjalistycznej pomocy medycznej; kilku z nich zostało następnie przetransportowanych do szpitala w Bagram w celu dalszej diagnostyki i leczenia.
Jak powiedział PAP rzecznik polskich sił w Afganistanie por. Sebastian Kostecki "lekarze oceniają stan poszkodowanych jako dobry, a ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo".
Kpr. Miłosz Górka jest 17. polskim żołnierzem, który poległ w Afganistanie. W grudniu ubiegłego roku w Afganistanie zginął st. szer. Michał Kołek. Żołnierz poległ w czasie wymiany ognia z talibskimi rebeliantami, gdy pododdział szybkiego reagowania (QRF - Quick Reaction Forces), w skład którego wchodził st. szeregowy, udzielał pomocy innemu zaatakowanemu patrolowi.
W czwartek rzecznik kontyngentu informował, że w ciągu ostatnich kilku dni polscy żołnierze pełniący służbę w afgańskiej prowincji Ghazni zatrzymali ośmiu talibskich bojowników. Mężczyźni, przy których znaleziono m.in. broń i amunicję, zostali przesłuchani i po pobraniu danych biometrycznych przekazani Afgańskim Siłom Bezpieczeństwa.
Poza działaniami bojowymi polscy żołnierze w Afganistanie zaangażowani są także we wspieranie lokalnej ludności. W ciągu ostatniego miesiąca w szpitalu prowadzonym przez polskich lekarzy przyjęto blisko 200 afgańskich pacjentów - mieszkańców prowincji Ghazni, oraz policjantów i żołnierzy
W Afganistanie pełni służbę siódma zmiana polskiego kontyngentu, dowodzona przez gen. Andrzeja Przekwasa; liczy 2600 żołnierzy w rejonie misji i kolejnych 400 w kraju, gotowych do szybkiego wysłania.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.