Premier Donald Tusk przyjechał w środę po południu do Bierunia - jednej z najbardziej poszkodowanych w ostatniej powodzi miejscowości w woj. śląskim.
Szef rządu zapoznaje się z sytuacją w dzielnicy Bijasowice, gdzie podczas powodzi utworzyło się olbrzymie, kilkusethektarowe rozlewisko. Woda w tym miejscu jeszcze całkowicie nie opadła. W okolicznych domach trwają porządki, przy otwartych garażach suszą się meble.
Premier obejrzał magazyn komitetu powodziowego w Bijasowicach, potem ma rozmawiać z okolicznymi mieszkańcami, którzy ucierpieli w powodzi.
Franciszkanie spodziewają się większej liczby wiernych niż zazwyczaj.
Dwa przykłady z poniedziałkowego poranka pokazujące, jak Ameryka coraz mniej wstydzi się chciwości.
Łokieć za oknem i goły tors za kierownicą- grożą za to wysokie mandaty.
Rada Bezpieczeństwa ONZ: nie ma militarnego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Ponieważ Hamas nie chce się ugiąć, musimy go pokonać - stwierdził premier Izraela.
Ukraina "nie podaruje własnej ziemi rosyjskiemu okupantowi" - mówi tymczasem Zełenski.