Polacy na Litwie zebrali ponad 200 tys. litów (ponad 200 tys. złotych) w ramach akcji "Wileńszczyzna - powodzianom", która z inicjatywy polskich organizacji i polskich mediów trwa już od miesiąca.
"Jesteśmy zaskoczeni ilością pieniędzy i aktywnością Wileńszczyzny" - powiedział pierwszy radca ambasady RP w Wilnie Andrzej Kupiec.
W akcję zbierania pieniędzy dla powodzian w Polsce aktywnie włączyły się polskie parafie Wileńszczyzny, polskie szkoły, samorządy rejonu wileńskiego i solecznickiego, koła Związku Polaków na Litwie.
Zbieranie pieniędzy wśród Polaków na Litwie potrwa do 15 lipca. Następnie za pośrednictwem polskiej placówki dyplomatycznej w Wilnie pieniądze zostaną przekazane do MSZ w Warszawie i w Polsce zapadnie decyzja o ich rozdysponowaniu.
Kampanię zbierania darów dla ofiar powodzi w Polsce prowadzi też Caritas Litwa i litewski Czerwony Krzyż. Zebrane kwoty przez te organizacje są jednak znacznie mniejsze: odpowiednio 24 tys. i 8 tys. litów.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni