Żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie głosują w II turze wyborów prezydenckich - poinformował w niedzielę szef sekcji informacyjno-prasowej kontyngentu por. Sebastian Kostecki.
Organizacja wyborów prezydenckich przebiega podobnie jak dwa tygodnie temu. Komisje wyborcze rozlokowane są w Kabulu, Bagram i Ghazni oraz w bazach Warrior, Giro, Four Corners i na posterunku Qarabaqh. Żołnierze, którzy pełnią służbę w bazie Vulcan i Band-e Sardeh, aby móc zagłosować, zostali przetransportowani do większych baz.
Każda komisja składa się z pięciu osób, jedynie w bazie w Ghazni nad przebiegiem głosowania czuwa dziewięć osób.
Jak podaje por. Kostecki, niedziela w Afganistanie nie różni się specjalnie od pozostałych dni tygodnia. Każdy żołnierz wykonuje swoje obowiązki, a głosować może w wolnej chwili.
Po zamknięciu lokali wyborczych i podliczeniu głosów, karty do głosowania mają zostać przekazane polskiemu konsulatowi w Kabulu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.