Z inicjatywy USA zorganizowano w ONZ globalny szczyt w sprawie wolności religijnej.
Donald Trump otworzył w siedzibie ONZ w Nowym Jorku globalny szczyt poświęcony wolności religijnej. Prezydent USA powiedział, że wolność religijna należy do fundamentalnych praw człowieka i powinna być chroniona. Polskę na spotkaniu reprezentował prezydent Andrzej Duda.
„W tym momencie żydzi, chrześcijanie, muzułmanie, buddyści, hinduiści i inni są więzieni, torturowani, a nawet mordowani tylko z powodu wyznawanej wiary” – mówił amerykański przywódca.
Globalny szczyt w sprawie wolności religijnej w ONZ został zorganizowany z inicjatywy Stanów Zjednoczonych. Kwestia prześladowań na tle religijnym oraz swobody praktykowania wiary należy bowiem do priorytetów rządu Donalda Trumpa. „Pilnym obowiązkiem moralnym światowych przywódców jest zaprzestanie zbrodni przeciwko wierze, uwolnienie więźniów sumienia i uchylenie przepisów ograniczających wolność religijną” – powiedział amerykański prezydent.
Donald Trump przypomniał statystyki, które mówią, że 80 procent ludzi na świecie żyje w krajach, gdzie wolność religijna jest ograniczona. „Dziś jednym głosem Stany Zjednoczone wzywają wszystkie kraje świata do zakończenia prześladowań religijnych” – apelował.
Przemówienie które wygłosił w Nowym Jorku jest kolejnym, które poświęcił wolności religijnej. Jego administracja była gospodarzem corocznych spotkań na ten temat w Waszyngtonie, a sekretarz stanu Mike Pompeo ogłosił, że utworzy międzynarodowy sojusz poświęcony tej kwestii.
Amerykańskie media oceniają wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych jako sposób na pozyskanie głosów ewangelików w nadchodzących wyborach i reelekcję w 2020 r. Zdaniem prasy zza oceanu wysiłki prezydenta przynoszą efekty. Przykładowo, jeden z najbardziej znanych pastorów z Dallas, Robert Jeffress, pochwalił Trumpa za skupienie się na wolności religijnej zamiast na zmianach klimatycznych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.