Sobotnia eksplozja zabiła co najmniej 20 osób, rannych jest blisko 100 - powiedział agencji Associated Press zachowujący anonimowość wysokiej rangi urzędnik.
Tego samego dnia, w różnych miejscach w Iraku zabito też siedmiu policjantów.
AP podkreśla, że jak to często bywa w Iraku bezpośrednio po podobnych wypadkach, dane dotyczące liczby ofiar i przyczyn wybuchu podawane przez różne źródła nie pokrywają się. Według niektórych informacji ofiar mogło być nawet 60, a rannych ok. 110.
Dwaj przedstawiciele policji powiedzieli agencji AP, że wybuchy nastąpiły w odstępie kilku minut na bazarze al-Aszaar. Eksplodowała przydrożna pułapka minowa i samochód wyładowany materiałami wybuchowymi.
Tymczasem szef policji w Basrze Adil Daham oświadczył, że wybuchy zostały spowodowane przez awarię generatora energii elektrycznej.
Zdaniem przewodniczącego komitetu bezpieczeństwa w radzie miejskiej Basry Alego Al-Malikiego wszczęto już śledztwo, które ma ustalić przyczyny wybuchy. "Nie wiemy jeszcze, czy był to zamach terrorystyczny" - powiedział Al-Maliki.
>
Jak twierdzą, żadna z polskich kopalń nie jest w stanie spełnić tych norm.
Zmusił astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do schronienia się w statku kosmicznym.
Egipt i ZEA są skłonne do udziału w powojennym systemie bezpieczeństwa w Strefie Gazy
Na tle reszty Europy jesteśmy rekordzistami - pisze czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
na wniosek bp. Romualda Kamińskiego, ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej.