Znany amerykański gigant od funduszy powierniczych, Robert Wilson, publicznie deklarujący swój ateizm, kolejny raz potężną sumę pieniędzy ofiarował szkołom katolickim w Nowy Jorku.
Tym razem archidiecezja nowojorska otrzymała od emerytowanego finansisty 5.6 mln dolarów na stworzony przez niego program Catholic Alumni Partnership, który pomaga katolickim szkołom podstawowym znaleźć sponsorów spośród swoich 750 tysięcy absolwentów.
83-letni Wilson uważa, że szkoły katolickie znacznie skuteczniej uczą czytania, pisania i liczenia niż kontrolowane przez związki szkoły państwowe. Darczyńca darzy głębokim szacunkiem Kościół katolicki, bez którego, jego zdaniem, nie byłoby cywilizacji zachodniej.
Wilson zainwestował na giełdzie w 1949 roku 15 tys. dolarów i dorobił się do 1986 roku – kiedy przeszedł na emeryturę – 225 mln dolarów. Multimilioner, który przyznaje, ze stracił wiarę w Boga podczas studiów ekonomicznych, zaczął wspomagać szkolnictwo archidiecezjalne w 1997 roku. 3 lata temu ofiarował rekordową darowiznę w wysokości 22,5 mln dolarów.
Metropolita Nowego Jorku abp Timothy M. Dolan, wyraził wdzięczność Wilsonowi „za jego wizję” i podkreślił, że dzięki nowemu programowi wsparcia, szkoły będą mogły zabezpieczyć swą przyszłość.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.