A gdyby tak zaprzestać kupowania wody w plastikowych butelkach...

O tym, że ilość plastiku wokół nas zwiększa się w zastraszającym tempie, nikogo nie trzeba już uświadamiać. Niewielu natomiast wie, że zamiast narzekać, w realny sposób można tę ilość ograniczać, choćby przez zaprzestanie kupowania wody w plastikowych butelkach.  

Do takich działań zachęca mieszkańców Urząd Miasta, który prowadząc działania na rzecz ograniczenia zużycia plastikowych opakowań oraz wykorzystania zasobów wodnych, zaczyna od siebie.

Od najbliższej sesji Rady Miasta woda w butelkach plastikowych ma zostać zastąpiona wodą pochodzącą z dystrybutorów podłączonych do miejskiego wodociągu, a już od początku roku podczas oficjalnych spotkań czy konferencji prasowych woda dla gości dostępna jest w specjalnych szklanych karafkach z logo „Lubelska kranówka”. Zamiast plastikowych kubków używane są szklanki.

Do dyspozycji interesantów oraz pracowników urzędu jak podaje biuro prasowe prezydenta Lublina, jest 63 dystrybutorów bezbutlowych, które pobierają wodę z miejskiej sieci wodociągowej oraz 42 dystrybutory butlowe. Do dystrybutorów dołączane są kubki papierowe. Woda w butelkach szklanych kupowana jest tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie na swojej stronie internetowej informuje o tym, że wody w Lublinie to głównie wody wodorowęglanowo-wapniowe lub wodorowęglanowo-wapniowo-magnezowe, średnio twarde i twarde o odczynie obojętnym lub słabo zasadowym o dość dużej mineralizacji ogólnej (suma związków mineralnych wynosi od 250 do 500 mg na litr wody), niekiedy z podwyższoną zawartością żelaza.

Jak możemy przeczytać wody te charakteryzują korzystne cechy jakościowe: doskonała przezroczystość, bezbarwność, bezzapachowość, mała utlenialność, stała temperatura w złożu ok. 9°C. Długi czas krążenia wody w złożu, sięgający średnio 30 lat, gwarantuje jej wysokie oczyszczenie z substancji zawartych w infiltrujących wodach powierzchniowych i opadowych. Cechy skał podłoża warunkują stosunkowo wysoką twardość lubelskiej wody, a jednocześnie dość duże jej zmineralizowanie.