Ponad 3 tys. osób wzięło udział w pogrzebie zastrzelonego kapłana, który odbył się 22 sierpnia w stolicy Kolumbii, Bogocie. Ks. Herminio Calero Alumia zginął trafiony kulami 20 sierpnia w południowej dzielnicy miasta. Nadal nie są znane okoliczności jego śmierci: czy kapłan został zastrzelony umyślnie, czy też przez przypadek.
Jak informuje radio "Caracol", ks. Calero Alumia chciał załagodzić spór do jakiego doszło między policją a taksówkarzami. Oficer śledczy bada teraz, czy kapłan znalazł się tam przypadkowo.
Ks. Reynaldo Vargas, rzecznik diecezji Soacha, w rozmowie z magazynem "Semana" powiedział, że „cała sytuacja jest niezwykła, gdyż ks. Calero był bardzo spokojnym i rozsądnym człowiekiem”. „Teraz musimy poczekać na wyniki śledztwa” – powiedział ks. Vargas.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.