Musimy jako państwo przygotować się na drugą fazę walki z koronawirusem, która powinna polegać na otoczeniu szczególną opieką grup najbardziej zagrożonych; reszta społeczeństwa musi wrócić do swoich obowiązków - powiedział w czwartek wicepremier Jarosław Gowin.
"Musimy jako państwo, społeczeństwo przygotować się na drugą fazę walki z koronawirusem" - podkreślił Gowin w wywiadzie udzielonym portalowi wpolsce.pl. "Ona powinna polegać na tym, że szczególną opieką otaczamy grupy najbardziej zagrożone - to znaczy seniorów i osoby z chorobami takimi, jak choroba wieńcowa, cukrzyca itd. (...) Natomiast reszta społeczeństwa musi wracać stopniowo do swoich codziennych obowiązków, bo inaczej polskie państwo, polska gospodarka uległaby załamaniu" - oświadczył minister nauki.
Jak podkreślił, według krzywej wzrostu zachorowań najbliższe dwa tygodnie przyniosą apogeum zachorowań, a po świętach ta krzywa powinna spadać. "W ciągu kilkunastu najbliższych dni powinniśmy zrobić wszystko, aby zdusić tę epidemię, obniżyć tempo wzrostu zachorowań, a potem szybko - chociaż stopniowo - wrócić do normalnego funkcjonowania państwa i gospodarki" - powiedział wicepremier.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.