Podejrzewam, że w Polsce zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 jest ok. 20-30 tys. osób - oszacował we wtorek minister zdrowia Łukasz Szumowski. Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie u ponad 14 tys. osób.
Minister w TVN24 był pytany, jaka może być rzeczywista skala zachorowań na COVID-19 w Polsce.
"U nas podejrzewam, że nie jest to 40 tys., ale być może 20-30 tys. Tak jak zresztą na całym świecie: jest więcej osób z wirusem, niż się pokazuje w dodatnich testach. To jest oczywiste" - powiedział minister.
Minister poinformował, że szacuje się, że obecnie w Polsce osoba zakażona zaraża kolejną jedną osobę.
"To oznacza, że szybko wyłapujemy osoby chore, na tym polega kontrola epidemii. Te 16 tys. testów (w ciągu dnia - PAP), które było przed majówką, wyłapało raptem kilkaset (zakażonych) osób. Czyli naprawdę ta pula wirusa nie jest aż tak dramatycznie duża w Polsce" - powiedział Szumowski.
Według ostatnich danych Ministerstwa Zdrowia dotychczas zakażenie koronawirusem potwierdzono laboratoryjnie u ponad 14 tys. osób. Z tego 4 280 osób wyzdrowiało, a 698 zmarło.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.