Włoska policja zatrzymała we wtorek w rejonie Neapolu 11 mafiosów kamorry. Klan terroryzował właścicieli setek barów w regionie Kampanii zmuszając ich do kupowania złej jakości kawy.
Do aresztu trafili gangsterzy, powiązani z najgroźniejszym klanem neapolitańskiej mafii - Casalesi z okolic Caserty. Zarzuca się im szereg przestępstw: działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, wymuszenia, nielegalne posiadanie broni i amunicji.
Śledztwo wykazało również, że to właśnie ta grupa całkowicie opanowała bary i kawiarnie oraz sklepy zmuszając ich właścicieli do kupowania w ogromnych ilościach jednego gatunku wyjątkowo kiepskiej mieszanki kawy. Kawa pochodziła z mafijnej hurtowni.
Dochodzenie w sprawie tego wątku działalności gangu wszczęto po tym, jak wielki skład tej samej kawy znaleziono dwa lata temu w kryjówce poszukiwanego wówczas, obecnie przebywającego w więzieniu, szefa egzekucyjnego komanda kamorry Giuseppe Setoli. To z nim powiązana była rozbita właśnie grupa.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.