Tożsamość narodową Chile, obchodzącego w tym roku 200-lecie niepodległości, naznaczył głęboko katolicyzm, a Ewangelia wydała tam liczne owoce.
Zwrócił na to uwagę Benedykt XVI, przyjmując nowego ambasadora tego kraju. Fernando Zegers Santa Cruz złożył 7 października listy uwierzytelniające. Papież wyraził uznanie dla solidarnej postawy Chilijczyków wobec nieszczęść, takich jak straszne trzęsienie ziemi czy katastrofa w kopalni, która uwięziła pod ziemią górników. Przypomniał pomoc niesioną najbardziej potrzebującym przez chilijski Kościół, którego liczne wspólnoty również zostały dotknięte skutkami trzęsienia ziemi. Wskazał na potrzebę zachowania i szerzenia wartości moralnych i religijnych, stanowiących najgłębszą tkankę duszy narodu.
Ojciec Święty podkreślił, że w obecnej sytuacji, wobec licznych wyzwań zagrażających tożsamości kulturowej, trzeba uczyć zwłaszcza młodych cenienia swej wiary, historii, kultury, tradycji i sztuki – tego wszystkiego, co stanowi najlepsze ludzkie i duchowe dziedzictwo Chile. Kościół, choć autonomiczny wobec państwa, ma z nim współpracować, bo służy tym samym ludziom. Stara się odpowiedzieć na ich oczekiwania, opierając się również na wartościach etycznych wpisanych w ludzką naturę. „Kościół wypowiada się o wielkich aktualnych wyzwaniach i problemach. Mówi o wojnach, głodzie, skrajnej nędzy, obronie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci czy promowaniu rodziny opartej na małżeństwie, pierwszej odpowiedzialnej za wychowanie dzieci. Nie ma przy tym na celu własnych interesów ani nie kieruje się zasadami, które mogą przyjąć tylko wyznający daną wiarę religijną – stwierdził Papież. – Kościół czyni to dla dobra całego społeczeństwa i w imię wartości, które każdy może podzielać”.
Nowy ambasador Chile przy Stolicy Apostolskiej ma 78 lat. Fernando Zegers Santa Cruz, który jest z zawodu adwokatem i dziennikarzem, w swej trwającej blisko 46 lat karierze dyplomatycznej był m.in. ambasadorem w Brazylii, Hiszpanii i Australii.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.