Instytut Dzieł Religijnych (IOR) będzie dochodził w sądzie roszczeń wobec władz włoskich za zamrożenie jego kapitałów. Watykański bank wniósł 7 października pozew do rzymskiego sądu, który ma zająć się sprawą zamrożonych przez włoski nadzór finansowy 23 mln euro. Poinformował o tym w wywiadzie dla dziennika Financial Times Vincenzo Scordamaglia.
Prawnik IOR-u przypomniał, że nadzór był informowany o transferze, a cała sprawa dotyczy przelewów wewnętrznych funduszy watykańskich między kontami w innych bankach. Zaznaczył też, że operacje nie miały znamion przestępstwa skarbowego i doszło tu do nieporozumienia między instytucjami. Jego zdaniem sprawę można było wyjaśnić jednym telefonem do IOR-u.
Prezes watykańskiego banku odpowiadał już dwukrotnie na pytania włoskiej prokuratury, by zakończyć sprawę podejrzenia Instytutu o pranie pieniędzy. Teraz kierowana przez prof. Ettore Gottiego Tedeschiego instytucja rozpoczyna dochodzenie swych praw na podstawie regulacji międzynarodowych. Prawnik IOR-u dodał też, że Watykan czyni wszelkie starania, by być wpisanym na tzw. „białą listę” krajów sporządzoną przez OECD (Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Na liście tej są państwa prowadzące na rynku międzynarodowym przejrzyste operacje finansowe i odpowiednio kontrolujące przepływ funduszy niewiadomego pochodzenia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.