Około 100 osób demonstrowało w czwartek w Muzaffarabadzie na północy Pakistanu przeciw francuskiemu magazynowi satyrycznemu "Charlie Hebdo", który w najnowszym numerze publikuje na okładce karykatury Mahometa. Kolejne protesty zaplanowane są na piątek.
Demonstranci skandowali "Przestańcie szczekać, francuskie psy", "Powstrzymać Charlie Hebdo". Następnie zdeptali i spalili francuską flagę.
"Rząd pakistański powinien natychmiast zerwać stosunki dyplomatyczne z Francją" - cytuje AFP słowa jednego w manifestantów.
Kolejne protesty zaplanowane są w kilku miastach po piątkowych modlitwach. W związku z tym ambasada francuska w Pakistanie wezwała swoich obywateli do "trzymania się z dala od wszelkich zgromadzeń" i unikania podróży tego dnia.
Publikację "Charlie Hebdo" potępił w czwartek także sunnicki uniwersytet Al-Azha w Kairze, który nazwał ją "nieuzasadnioną prowokacją" wobec "prawie dwóch miliardów muzułmanów na świecie".
Francuski tygodnik satyryczny "Charlie Hebdo" we wtorek zaprezentował okładkę swego najnowszego numeru, w którym ponownie publikuje karykatury Mahometa. "Nigdy nie przestaniemy. Nigdy się nie poddamy" - napisał dyrektor tygodnika Laurent "Riss" Sourisseau w komentarzu redakcyjnym udostępnionym we wtorek mediom francuskim.
W środę w Paryżu rozpoczął się proces w sprawie ataków terrorystycznych na "Charlie Hebdo" i sklep koszerny Hyper Cacher w Paryżu w styczniu 2015 r. Czternastu oskarżonych, podejrzanych o wsparcie logistyczne sprawców ataków jest sądzonych przed specjalnym sądem przysięgłym.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.