Grupa rosyjskich milicjantów razem ze wspólnikiem z obwodu moskiewskiego napadła, ograbiła, a następnie śmiertelnie pobiła obywatela Tadżykistanu. Mężczyzna był katolikiem i przewoził parafialne pieniądze.
W podmoskiewskim wydziale komitetu śledczego wszczęto śledztwo przeciwko mieszkańcowi Żeleznodorożnego i czterem milicjantom oskarżonym o grabież i morderstwo katolika z Tadżykistanu. Ta grupa podejrzana jest również o inne ciężkie przestępstwa.
Drugiego października ok. godz. 22.30 dwaj milicjanci zatrzymali dla kontroli dokumentów idącego pieszo 33-letniego obywatela Tadżykistanu Achmeda Merzizowa, który miał przy sobie większą sumę pieniędzy pobranych z jednej z parafii katolickich w Tadżykistanie. Mężczyzna posiadał dokumenty potwierdzające, że jest oficjalnym przedstawicielem Kościoła katolickiego. Milicjanci przekazali go drugiemu dwuosobowemu patrolowi milicji, jakoby do sporządzenia protokołu na posterunku. Ci, po zabraniu mu dwóch tysięcy rubli, wypuścili go. Przez telefon komórkowy jeden z milicjantów naprowadził na Tadżyka znajomego bandytę, który ciężko pobił go, powodując śmierć, i ograbił z reszty pieniędzy. Sumą ponad czterdziestu tysięcy zabójca podzielił się ze swoimi wspólnikami w mundurach milicyjnych.
Obecnie trwa śledztwo. Zabójca i jeden z milicjantów zostali zatrzymani. Trwają poszukiwania pozostałych bandytów.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.