W atakach lotniczych pakistańskiej armii w pobliżu afgańskiej granicy zginęło 12 rebeliantów - poinformowały w sobotę lokalne władze. Celem nalotów były siedziby islamistów w regionie Orakzai.
Dzień wcześniej w tym samym regionie, w którym ukrywają się pakistańscy rebelianci, w eksplozji bomby ukrytej przy drodze zginęło co najmniej sześciu żołnierzy. Rebelianci zostali wyparci do Orakzai z innych regionów na północnym zachodzie kraju.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.