Obecne wybory prezydenta USA są nietypowe - oceniła na antenie Radia eM prof. Małgorzata Myśliwiec, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. Zaznaczyła, że nie tylko oddano w nich wyjątkowo dużo głosów korespondencyjnych, ale też wciąż waży się wynik, a liczyć się może każdy głos.
Jak zaznaczyła prof. Małgorzata Myśliwiec, na świecie odradzają się nacjonalizmy i podobnie jest w Stanach Zjednoczonych, choć jest to postawa specyficzna, polegająca na koncentrowaniu się na sprawach własnego państwa. Przypomniała, że Donald Trump wygrał poprzednie wybory z hasłem „Uczyńmy Amerykę wielką”. Dodała jednak, że po ewentualnym zwycięstwie Joe Bidena zmienią się niektóre akcenty w polityce, ale zasadnicze interesy amerykańskie na świecie nie ulegną zmianie.
Prof. Małgorzata Myśliwiec wyjaśniła też na czym polega głosowanie na prezydenta USA, gdzie liczy się tzw. głosy elektorskie z poszczególnych stanów.
Cała "Rozmowa poranka":
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.