Emerytowany arcybiskup Duali, 90-letni kard. Christian Tumi, został uprowadzony 5 listopada na drodze z Bamendy do Kumo w północno-zachodniej części Kamerunu.
Emerytowany arcybiskup Duali aktywnie angażuje się w dialog między kameruńskim rządem a separatystami. Nawołuje też do objęcia większą opieką dzieci i zapewnienia im swobodnego i bezpiecznego dostępu do edukacji.
To nagranie kardynała Tumi sprzed kilku miesięcy:
Journeying with Bongy Fanso Marriage Talk Part1: Informal talk with His Eminence Cardinal Christian Tumi-The church's teachingsWierni z departamentu, w którym doszło do porwania, organizowali spontaniczne manifestacje, żądające zwolnienia uprowadzonych, przede wszystkim kardynała i wodza. "Wierzymy, że kardynała i pozostałe osoby zostaną uwolnieni cali i zdrowi. Szukamy wszelkich możliwych dróg, aby zapewnić ich wyjście na wolność. Wzywamy Kameruńczyków, aby prosili o to Boga" - mówił biskup Kumbo George Nkuo. 6 listopada kardynał odzyskał wolność. Jednocześnie oznajmiono, że 11 innych osób, uprowadzonych wraz z kardynałem, w tym miejscowy tradycyjny przywódca Fon Sehm Mbinglo II, nadal pozostaje w rękach porywaczy.
Pisaliśmy o tym:
Według znawców życia publicznego porywaczami wydają się być separatyści "ambazonianie", na których czele stoi samozwańczy "generał Chaomao". 24 października ośmioro z nich zabili domniemani agresorzy separatyści w mieście Kumba na południowym zachodzie kraju podczas ataku na ich kolegium - Międzynarodową Akademię Dwujęzyczną Matki Franciszki.
Uprowadzenie sędziwego purpurata potępiło wielu Kameruńczyków. Doszło do niego w niespełna tydzień po porwaniu 11 nauczycieli z Prezbiteriańskiego Przedszkola i Szkoły Podstawowej w Kumbo.
Kardynał Tumi, który arcybiskupem metropolitą Duali był w latach 1991-2009, jest od dawna zaangażowany w rozwiązanie kryzysu, który od 2016 podzielił północny i południowy zachód kraju na tle językowym (języki francuski, który przeważa w kraju i angielski, mniejszościowy). Wielokrotnie wzywał rząd i separatystów anglojęzycznych do dialogu w sprawie znalezienia pokojowego rozwiązania konfliktu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.