„Amerykanie powinni głosować za życiem”. Za tą opinią opowiedziała się wielka organizacja amerykańskich rabinów ortodoksyjnych przed dzisiejszymi wyborami całej Izby Reprezentantów i jednej trzeciej Senatu USA oraz gubernatorów większości stanów.
Amerykańskie Stowarzyszenie Rabiniczne (Rabbinical Alliance of America, Igud Horabbonim), zrzeszające ponad 1000 rabinów, wyraziło się z wielkim uznaniem o opiniach na temat konieczności obrony życia w polityce, wypowiadanych w kontekście przygotowań do dzisiejszych wyborów przez abp. Raymonda Leo Burke. Ten amerykański hierarcha stoi od dwóch lat na czele Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej i jest jednym z nowych kardynałów, którzy otrzymają nominację w tym miesiącu.
„Jako rabini przyjmujemy z wielkim entuzjazmem i gorąco popieramy przesłanie kardynała-nominata Raymonda Leo Burkego, wyraźnie opowiadające się za życiem i rodziną – stwierdzają amerykańscy żydzi ortodoksyjni. – Należy go postawić za wzór w tych rozstrzygających czasach, w jakich żyjemy, kiedy wielu duchownych działa z lękiem”. Nawiązując do wywiadu, który przewodniczący amerykańskiej organizacji Catholic Action for Faith and Family, Thomas McKenna, przeprowadził niedawno z abp. Burkem, rabini podkreślają, że wyrażone tam nauczanie moralne Kościoła ma wyraźne podstawy w Starym Testamencie. Przy głosowaniu mogą się nim kierować chrześcijanie, żydzi i inni wierzący – uważają rabini. Opowiadają się oni za poparciem prawa moralnego i naturalnego przez głosowanie zgodne z wartościami religijnymi.
Oświadczenie Amerykańskiego Stowarzyszenia Rabiniczne skomentował jego rzecznik. Rabin Yehuda Levin uważa, że nie można głosować na zwolenników tzw. „małżeństw homoseksualnych” i przerywania zaawansowanej ciąży, jak np. kandydat na gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Como, dopóki nie zmienią oni swego stanowiska.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.